Postępująca automatyzacja produkcji nie ominęła też przemysłu spożywczego. Oprócz całych linii produkcyjnych, pozwalających na niemal bezobsługowe przetwórstwo żywności, znajdziemy też rozwiązania mniejsze. Stosuje się je z powodzeniem w większości współczesnych piekarni i cukierni, szczególnie tych większych. Zautomatyzowanie żmudnych i powtarzalnych czynności pozwala znacznie przyśpieszyć produkcję i zminimalizować koszty bez uszczerbku na jakości wypieku.
Urządzenia takie jak miesiarki spiralne i kątowe, wywrotnice czy komory garownicze znacznie ułatwiają pracę z ciastem. Zastosowanie ich pozwala wypracować powtarzalne, zamknięte w określonych ramach czasowych wewnętrze procedury. Lżejsza i bardziej precyzyjna praca przekłada się bezpośrednio na wydajność i wyniki finansowe. Oszczędzamy bowiem czas i minimalizujemy koszty błędów ludzkich, a jednocześnie zachowujemy wysoką jakość produktu. Same urządzenia są też zaskakująco ciche i banalnie łatwe w czyszczeniu.
Jeśli wypiekamy dużo różnych bułek, drożdżówek czy rogalików, możemy sporo zaoszczędzić na inwestycji we wszelaki dzielarki, wałkownice czy zaokrąglarki. Poprzez błyskawiczne i precyzyjne porcjowanie pozwolą przerobić w krótkim czasie ogromną ilość ciasta. Na stronach przedsiębiorstw specjalizujących się w tego typu rozwiązaniach, takich jak https://ibis.net.pl/oferta/rogalikarki/ znajdziemy też urządzenia pozwalające automatycznie wałkować i zwijać kęsy ciasta w rogaliki, bagietki czy paluchy drożdżowe. Zastosowanie ich wraz ze wspomnianymi powyżej maszynami pozwoli maksymalnie zoptymalizować proces produkcyjny, zapewni też powtarzalność na poziomie nieosiągalnym innymi metodami.
